Pierwsza odsłona cyklu „Wierszyk na każdy dzień”.

Każdy Rodzic, który usłyszał, że jego Dziecko ma wadę wymowy (seplenienie, reranie/rotacyzm, kappacyzm czy gammacyzm) w pewnym momencie pracy nad wymową staje wobec zadania automatyzacji głoski w mowie spontanicznej. Nie sądzę bym była jedynym logopedą, który chce, aby Rodzic wspomógł trudną i niekiedy żmudną automatyzację ćwiczonego dźwięku. Współpraca z Rodzicami daje ogromne efekty zwłaszcza jeśli chodzi o ostatni etap pracy nad daną głoską.

Jeśli Wasze Dziecko w gabinecie bez problemu wymawia ćwiczone głoski, a na imieninach u babci wciąż mówi, że „Symek ma sare selki” to znaczy, że nadszedł czas, aby poświęcić kilka minut wspólnie spędzanego czasu na automatyzację głoski – czyli wprowadzenie jej do mowy potocznej. Jak to zrobić? Najłatwiejszym i najprzyjemniejszym rozwiązaniem jest oczywiście wspólna zabawa, którą można realizować poprzez: wierszyki, rymowanki czy zagadki.

Cykl „Wierszyk na każdy dzień” będzie zbiorem tekstów, które pomogą nam wszystkim pamiętać o codziennych ćwiczeniach i zaoszczędzą czasu na ich poszukiwanie w internecie czy wertowanie książeczek z poezją dla dzieci.